Jubileuszowy XXV Bieg Niepodległości odbył się 11 listopada 2013 r. Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji organizuje ten bieg, aby na sportowo uczcić wydarzenia związane z odzyskaniem przez Polskę Niepodległości. Bieg odbył się na niezmiennej od wielu lat trasie: start miał miejsce punktualnie o godzinie 11:11 w okolicach skrzyżowania Al. Jana Pawła II i ul. Stawki, z lewej strony jezdni. Meta znajdowała się po drugiej stronie Al. Jana Pawła II. Trasa przebiegała ulicami: Al. Jana Pawła II, wiaduktem nad Alejami Jerozolimskimi, ul. Chałubińskiego do Alei Niepodległości. Powrót również ww. ulicami.
Zawodnicy startowali tworząc biało-czerwoną flagę (połowa uczestników ma koszulki białe, druga połowa – czerwone). Zwycięzcy otrzymali atrakcyjne nagrody rzeczowe między innymi tradycyjne srebrne sygnety. Bieg Niepodległości to największy z biegów zaliczanych do Triady Biegowej i jeden z największych biegów ulicznych w Warszawie. Limit uczestników XXV Biegu Niepodległości wynosił 12 000 osób. Z grupy Night Runners Żychlin do Warszawy pojechało 16 osób z czego 13 biegaczy.
Czy było warto? Pogoda dopisała, atmosfera niezapomniana, ludzie pomocni, więc pewnie, że warto. A jak to się stało, że tam się pojawiliśmy??? Wszystko zaczęło się na jednym ze spotkań NR-sów. Każdy mówił, że chciałby pobiec w tym właśnie biegu. Dzień przed zapisami dogadaliśmy się, że jedziemy wszyscy razem. Były takie osoby, które się zastanawiały, ale szybko zostały przekonane. Podróż minęła wesoło. Gdy dojechaliśmy do Warszawy cała grupa zajęła kolejkę w MC DONALD, ale tylko po kawę! Tam też spotkaliśmy przyjaciół z NR Płock (POZDRAWIAMY!!!!!). Później chwila dla reporterów i poszliśmy na start. Tuż przed rozpoczęciem biegu intensywna rozgrzewka na której nawet prowadząca się zmęczyła, że aż zadyszki dostała i magiczna chwila – START!
Po kolei I strefa (do 39:59 ), II strefa (40:00-44:59), III strefa (45:00 – 49:59) i IV strefa (od 50:00). Na trasie biegu było wesoło. Po drodze wielu kibiców, którzy dodawali otuchy. Trasa bardzo łatwa i super widoki. A na mecie? Dla jednych to jeden z licznych biegów a dla innych życiowy sukces. Zapytałam ludzi czemu biegli w tym biegu: „żeby sprawdzić siebie, poczuć ten fantastyczny klimat o którym dotychczas słyszałam”; „poczuć nutkę rywalizacji i w dodatku miałam możliwość przeżyć to z przyjaciółmi, którzy biegli ze mną”; „było cudownie i na pewno nie poprzestanę tylko na tym biegu”; „bo chciałem… być razem z całą grupą… bo chciałem sprawdzić samego siebie..!!! Oto dwa główne powody…. poza tym chciałem pokazać tym którzy z “uśmiechem” podchodzą do naszego biegania że to fajna sprawa… i fajna zabawa!”; „chciałem popatrzeć na ładne dziewczyny w stolicy a na poważnie chciałem się sprawdzić na tym dystansie z innymi”. Jeszcze jedną opinia: „To mój trzeci start w tym biegu. Staruję w nim bo jest naprawdę super zorganizowaną imprezą biegową ze wspaniałą atmosfera i idealną data, w którym się odbywa. W sam raz na zakończenie bogatego sezonu biegowego i poprawienie życiówki z poprzedniego roku”.
Relacja: Amelia Żak
W Biegu Niepodległości wzięło udział 13 biegaczy w ramach zorganizowanej grupy z Żychlina. Bardzo mnie cieszy, że nasi mieszkańcy w ten właśnie bardzo pozytywny i sympatyczny sposób uczcili nasze najważniejsze Narodowe Święto! Relację z Biegu Niepodległości, którego już XXV edycja odbyła się w poniedziałek w stolicy przygotowała Amelia, jeden z koordynatorów grup Night Runners Żychlin. To właśnie Amelia zaszczepiła na naszym gruncie pomysł nocnego biegania. Dziś jest nas już ponad 40 osób. A Żychlin, w skali całej Polski to jedno z pierwszych miast, w którym fani nocnego biegania tak prężnie działają. Cieszę się, że też dałem się zarazić tym pomysłem. Dzięki tej formie rekreacji, z każdym pokonanym kilometrem czuję się coraz lepiej. Zapraszam wszystkich, którzy szanują swoje zdrowie i chcą dbać o kondycję. W grupie jest raźniej. A są z nami też biegacze, którzy walczą z nałogiem palenia papierosów. Dzięki wysiłkowi fizycznemu wychodzi to o wiele lepiej! Dla każdego znajdzie się też odpowiednia grupa zaawansowania. Począwszy od tych truchtających a skończywszy na zaawansowanej. Wspiera nas Remek nauczyciel wychowania fizycznego z naszego gimnazjum, bo odpowiednia rozgrzewka pozwala uniknąć niepotrzebnych kontuzji. Wcześniej też warto zapytać swojego lekarza rodzinnego, czy lekki wysiłek nam przypadkiem nie zaszkodzi, i co zrobić, jeśli chcielibyśmy być bardziej aktywni.
W imieniu pasjonatów biegania z żychlińskiej grupy Night Runners serdecznie zapraszam! Naprawdę warto. Spotkania o godzinie 21, we wtorki na boisku Orlik przy gimnazjum. Koordynatorzy w osobach Amelii, Rafała i Krzysztofa zadbają, żeby ruch na świeżym powietrzu był czystą przyjemnością!
Pozdrawiam! Grzegorz Ambroziak
Poniżej zdjęcia z biegu autorstwa Aleksandry Żak
Więcej informacji i zdjęć na stronie – http://wosir.waw.pl/bieg-niepodleglosci